Autor Wiadomość
Mal
PostWysłany: Śro 19:14, 17 Paź 2007    Temat postu:

Kolega w akademiku hodował ptaszniki Twisted Evil
Empiu
PostWysłany: Śro 16:56, 17 Paź 2007    Temat postu:

Elizabeth_Marie napisał:
wynosze na studia, więc będzie niestety ciężko. Dlatego nie chcę nic nowego brać, a nuż się uda i co? nie zabiorę ze sobą, bo nie wiadomo, gdzie trafię :/



Jak się chce to wszystko można Razz
Elizabeth_Marie
PostWysłany: Wto 22:18, 16 Paź 2007    Temat postu:

Zobaczymy, co z tego będzie. Na razie mam zastój, nie mam ochoty na żadne owady. Ale może niedługo... Bo głupio, że puste terrarium stoi... Robione na zamówienie było Smile
Slonik
PostWysłany: Pon 15:49, 15 Paź 2007    Temat postu:

jeżeli nie chcesz rozmnażać to do lipca spokojnie zdążysz odhodować modliszkę

co do studiowania w innym mieście to może być z modliszkami problem tylko w akademiku, bo tam podobno nie można trzymać żadnych zwierzątek, ale jeżeli będziesz miała jakieś inne lokum to bez problemowo powinnaś sobie dać rade Smile
magicwojtek
PostWysłany: Pon 15:40, 15 Paź 2007    Temat postu:

wiem że mój znajomy mieszkał na stancji w toruniu..teraz w bydgoszczy i bez problemu hoduje modliszki Wink...a trochę ich ma ^^...

nie zniechęcaj się tak szybko....
Elizabeth_Marie
PostWysłany: Pon 15:33, 15 Paź 2007    Temat postu:

To już nie było Sphodromantis. Ale co, nie pamiętam, na bogów Very Happy Jeśli trzymanie jednej, dwóch sztuk nie jest hodowlą (a tym bardziej trzymanie ich nie dla rozmnożenia), to ja nigdy nie byłam widocznie hodowcą Very Happy

Niedługo się przeprowadzam (niedługo... hm... jak inaczej nazwać przyszły lipiec wobec 18 lat życia? Very Happy), a raczej wynosze na studia, więc będzie niestety ciężko. Dlatego nie chcę nic nowego brać, a nuż się uda i co? nie zabiorę ze sobą, bo nie wiadomo, gdzie trafię :/
Slonik
PostWysłany: Pon 15:02, 15 Paź 2007    Temat postu:

Empiu dobrze mówi, nie zniechęcaj się tak łatwo, takie przypadki się niestety zdarzają.
Empiu
PostWysłany: Pon 14:34, 15 Paź 2007    Temat postu:

Dlatego nie warto hodować Sphodromantis- są tak pokrzyżowane i hodowane w 1 linii od tak wielu pokoleń, że padają "bez" przyczyny. Notabene posiadanie 1 sztuki nie można nawet nazwać hodowlą a "trzymaniem". Zawsze watro też kupić więcej niż 1, 2 sztuki. Minimalna ilość to 5. Jeśli coś padnie strata nie jest tak bolesna.

Zachęcam Cię abyś spróbowała raz jeszcze z innym gatunkiem, innym niż Sphodromantis i kupionym od dobrego, zaufanego hodowcy a nie z allegro Smile
Elizabeth_Marie
PostWysłany: Pon 14:05, 15 Paź 2007    Temat postu: Zakończenie hodowli

Z dniem dzisiejszym, ze śmiercią ostatniej mojej modliszki, na razie zawieszam działalność hodowlaną. Nie mam cierpliwości już i nie chcę więcej przezywać. Niby to tylko owady, ale...

Gdyby ktoś pytał - biedne L2 nie liniało prawie dwa miesiące. Rano wisiała na pokrywce, myślałam, ze linieje. Ale zaraz potem spadła, już martwa i sztywna. Cóż, pewnie coś jej nie odpowiadało...

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group