 Wysłany: Pon 22:02, 05 Maj 2008 Temat postu: Ponury93 |
|
| Witam wszystkich.
Mam na imię Filip, mam 15 lat i jestem z Tarnowa. Swoją przygodę z modliszkami zacząłem jakieś pół roku temu. Miałem styczność z Sphodromantis "gastrica". Miałem trzy sztuki tego gatunku, dwie z nich dożyły spokojnej starości, trzecia spadła z niewiadomych przyczyn w czasie wylinki co spowodowało utrata odnóża i lekkim przekrzywieniem prountum (nie pamiętam dokładnie nazwy). Bardzo o nia dbałem, przeszła u mnie jeszcze jedną wylinkę, nóżka zregenerowała się do połowy, bardzo się cieszyłem, byłem perwny, że będzie z nią OK. Niestety pewnego znienawidzonego przeze mnie dnia (początek roku szkolnego) gdy wstałem, leżała na dnie pojemnika martwa. Gdy 2 pozostałe moje modliszki przeszły ostatnią upragniona wylinkę, przyszedł czas na rozmnażanie. Niestety to także się nie powiodło, samiec nie interesował się samicą. Byłem zawiedziony, w końcu wylądował w jej żuwaczkach, ponieważ zostawilem go u niej na kilka dni i chyba zgłodniała... Więc mój start z modliszkami nie był dość dobry, zrobiłem sobie od nich małą przerwę, ale czuję, że nie mogę się bez nich obyc i musze do nich wrócić. Oprócz modliszek interesuje zajmuje się także pająkami, na razie posiadam Brachypelme albopilosum oraz Lasidore parahybane. |
|
